O energii odnawialnej mówi się coraz więcej. Z resztą nie tylko się o niej rozmawia. Co krok widać nowe instalacje fotowoltaiczne czy farmy wiatrowe. Zdaje się, że wszyscy z optymizmem patrzą na odnawialne źródła energii. Jednak czy na pewno są one bezpieczne i nie stanowią zagrożenia?

Powiedzmy sobie szczerze, nie ma rozwiązań idealnych. Każda technologia poboru i przesyłu energii wiąże się z zagrożeniem czy to dla nas czy środowiska. Jest ono natomiast większe lub mniejsze. Przy określaniu poziomu bezpieczeństwa danej technologii warto brać pod uwagę wiele czynników tj.: emisyjność, stabilność dostaw energii, wpływ środowiskowy budowy elektrowni, znaczenie wobec zachorowalności i śmiertelności wśród ludzi czy też możliwość zapewnienia miejsc pracy. OZE w tym kontekście zdaje się być optymalnym rozwiązaniem w obecnej rzeczywistości, gdzie po prostu potrzebujemy prądu.

Ekologicznie i bezpiecznie

W przeciwieństwie do konwencjonalnych źródeł energii takich jak gaz czy węgiel, nie emitują dwutlenku węgla przy wytwarzaniu energii. Powstaje on wyłącznie podczas produkcji oraz transportu urządzeń. Ich wpływ środowiskowy także jest znacznie mniejszy niż w przypadku nieodnawialnych źródeł energii. Oczywiście zajmują wiele terenów, a przez turbiny wiatraków giną ptaki. Niemniej jednak działalność elektrowni węglowej wiąże się z  powiększeniem terenu kopalni, ponieważ obecne źródła się wyczerpują. To z kolei prowadzi do  wyniszczenia terenów zielonych, czy wyginięcie wielu zwierząt. Nie mówiąc już o związanych z tym zanieczyszczeniach i katastrofach ekologicznych.

Zagrożenie dla ludzi?

Skoro dla środowiska OZE nie stanowi większego zagrożenia, to czy dla ludzi też jest dobrym rozwiązaniem? Zdecydowanie tak. Patrząc długoterminowo odnawialne źródła energii przyczyniają się do mniejszej ilości zgonów niż na przykład elektrownie węglowe. Jest to między innymi związane z brakiem emisji szkodliwych gazów. Wiele chorób, a długofalowo także zgonów, jest spowodowanych właśnie zanieczyszczonym powietrzem i smogiem. Z OZE nie ma tego problemu.

Kolejna kwestia, która dotyczy wielu z nas bezpośrednio, to zapewnienie miejsc pracy. Budowa elektrowni wiatrowej czy słonecznej wiąże się z zatrudnieniem wykonawców tego projektu. Do obsługi czy naprawy tych urządzeń także potrzebni są ludzie. Ostatecznie więc OZE także stwarza nowe miejsca pracy.

Jedyne źródło energii?

Największą wadą rozwiązań OZE jest ich uzależnienie od pogody. W zależności od miesięcy czy położenia geograficznego może być jej odpowiednio wiele, ale może być też jej za mało albo za dużo. Na ten moment nie posiadamy takiej technologii żeby odpowiednio przechowywać i magazynować nadwyżki wyprodukowanej w taki sposób energii. Postawienie więc wyłącznie na OZE może być ryzykowne i nieść ze sobą ryzyko niewystarczającej ilości energii. Dlatego odnawialne źródła energii idą dobrze w parze na przykład elektrownią jądrową, która nie jest pogodo zależna.

Ostatecznie elektrownie wiatrowe czy słoneczne to najlepsze rozwiązanie dla nas na ten moment. W przyszłość też powinniśmy patrzeć z optymizmem. Pomimo wielu wad, technologia ta stale się rozwija. Potrafimy więc poradzić sobie coraz to z większymi przeszkodami takimi jak chociażby problem odpadów z wyeksploatowanych urządzeń. OZE jest więc coraz bardziej bezpieczne dla nas, jak i dla planety.